Każda adopcja jest dla nich ogromnym przeżyciem i świętem. Chcą być pewni, że ich podopieczni trafią do dobrego domu. 10 zawodowych rodzin zastępczych działa w powiecie bielskim. Obecnie są bezpieczną przystanią aż dla 39 dzieci! Na świątecznym opłatku on-line podzielili się swoimi szczęściami i troskami z władzami powiatu i Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.
W naszym powiecie jest w sumie ok. 130 rodzin zastępczych, jednak większość z nich to rodziny spokrewnione. Oznacza to, że dzieci wychowują dziadkowie lub wujostwo. Różnica między rodzinami spokrewnionymi, a zawodowymi jest ogromna. Te drugie przyjmują pod swój dach obce maluchy z różnych środowisk. Są to dzieci, które nie mają bliskich mogących się nimi zająć. Oczywistą sprawą jest, że zwykle mają oni więcej podopiecznych, niż rodziny zastępcze spokrewnione. W efekcie jedna rodzina zawodowa przez lata pracy zapewnia opiekę nawet kilkunastu dzieciom!
W powiecie bielskim wśród 10 zawodowych rodzin zastępczych 2 działają, jako rodzinne domy dziecka, w których może przebywać na raz do 8 wychowanków oraz 1 pełniąca rolę pogotowia opiekuńczego. Do tej ostatniej trafiają najmłodsze dzieci, często z interwencji. – W ciągu ok. 20 lat działalności bezpieczny dom znalazło w tej rodzinie ponad 160 maluszków! Nie powinny one przebywać w niej dłużej, niż kilka miesięcy. Potem powinny wrócić do rodziny biologicznej lub do rodziny zastępczej. Niestety, rzeczywistość rządzi się swoimi prawami i różnie to wygląda- mówi Katarzyna Olszyna, dyrektor bielskiego PCPR.
Łączenie on-line, oprócz złożenia życzeń było okazją do spotkania się osób, które dobrze się znają i wspierają. – Na filmikach przygotowanych przez naszych gości, zobaczyliśmy szczęśliwe duże rodziny. Jestem pod wrażeniem, bardzo im za tę wymagającą pracę dziękujemy- mówi wicestarosta Andrzej Kamiński, odpowiedzialny za pomoc społeczną w powiecie bielskim.
Kto może zostać zawodową rodziną zastępczą? Zgłaszać mogą się osoby pełnoletnie, niekarane, posiadające odpowiednie warunki mieszkaniowe, mające własny dochód i zdrowie, które pozwoli zajmować się przyjętymi dziećmi. Chętni muszą przejść przez proces kwalifikacji, a następnie specjalistyczne szkolenie. Potem, gdy wszystko się uda, do pomocy na stałe mają pracownika Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. – Nabór jest stały, przez cały rok czekamy na kandydatów. Zawodowych rodzin zastępczych nigdy nie jest dość- mówi Katarzyna Olszyna.
M. Fritz