Komentarz starosty Andrzeja Płonki w sprawie pisma aptek miasta Czechowice-Dziedzice i powiatu bielskiego z 22.12.2020 r. (pismo w załączniku)
Uchwała Rady Powiatu „W sprawie rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie powiatu bielskiego na rok 2021” podjęta w dniu 17 grudnia 2020 r. jest wypełnieniem obowiązku wynikającego z Prawa farmaceutycznego. Chodzi o zapewnienie mieszkańcom dostępu do usług aptekarskich także nocą, w niedziele, święta i inne dni wolne od pracy. „Od ponad 20 lat istnienia powiatu, to pierwszy tak ostry protest aptekarzy. Dziwię się temu, ponieważ dotychczas zawsze dochodziliśmy do konsensusu. Cała procedura pracy nad tym dokumentem trwa miesiące i tak naprawdę byliśmy nieustannie w kontakcie z izbą aptekarską”- komentuje starosta Płonka.
Odnosząc się do pisma środowiska aptekarskiego z dnia 22 grudnia br. pragnę zaznaczyć, że miasto Czechowie-Dziedzice jest największą aglomeracją na terenie powiatu bielskiego. Na tym terenie występuje też największe zapotrzebowanie i największa dostępność do usług farmaceutycznych udzielanych poprzez 14 działających tam aptek. To tutaj działa największa ilość poradni podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki zdrowotnej, stacja pogotowia ratunkowego, a także punkt nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. „Czechowice-Dziedzice, jako gmina miejsko-wiejska ma prawie 45 tys. mieszkańców, co stanowi grubo ponad 20 proc. populacji całego naszego powiatu. Czechowicki samorząd nie widzi możliwości, żeby nie było dyżurowania aptek w tak dużym mieście i jest to dla mnie zrozumiałe. Uogólniając, na 1 aptekę przypadają 2 dyżury w miesiącu. Bliżej mi do zgody, niż kłótni, dlatego proponuję, żebyśmy jednak usiedli do stołu, porozmawiali i wypracowali kompromis”- mówi Andrzej Płonka.
Na etapie przygotowań do projektu uchwały, nie mając takiego obowiązku, co roku zwracamy się do aptek przesyłając im wstępną propozycję Harmonogramu dyżurów. Prosimy o pomoc w wypracowaniu takiego jego modelu, który pozwoli Radzie Powiatu spełniać wymogi ustawowe, a równocześnie przyniesie jak najmniejsze obciążenie i niedogodności dla aptekarzy. Na tym etapie apteki nie zaproponowały innego rozwiązania jak np. włączenie w dyżury innych podmiotów z terenu powiatu. Poprosiły jedynie, aby Harmonogram nie był realizowany, wiedząc iż Rada Powiatu musi taki grafik uchwalić. Trudno więc zgodzić się z argumentami środowiska aptekarskiego wyrażonymi w przekazanym piśmie.
Do przedstawionego projektu negatywnie odniosła się Beskidzka Okręgowa Izba Aptekarska w Bielsku-Białej. Zgodnie z aktualną linią orzeczniczą sądów administracyjnych w art. 94 ust. 2 Prawa farmaceutycznego ustanowiono obowiązek zasięgnięcia przed podjęciem uchwały opinii samorządu aptekarskiego. Opinia ta nie ma jednak dla organu stanowiącego charakteru wiążącego (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego: z dnia 21 stycznia 2020r. sygn. akt: II GSK 1405/19; z dnia 07 lipca 2020r. sygn. akt: II GSK 3848/17; z dnia 07 lipca 2020r. sygn. akt: II GSK 252/19).
Chciałbym zaznaczyć, że projekt uchwały został pozytywnie zaopiniowany przez wszystkich burmistrzów/wójtów gmin z terenu powiatu bielskiego. Przekazując swoją opinię samorządowcy, będący reprezentantem mieszkańców, nie zwrócili uwagi że dostępność do usług farmaceutycznych w zaproponowanym kształcie jest niewystarczająca.
Uchwała Rady Powiatu w Bielsku-Białej w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie powiatu bielskiego na 2021 rok stanowi akt prawa miejscowego. W związku z tym w dniach 20-30.11.2020 r. przeprowadzono konsultacje społeczne w tej sprawie. W toku przeprowadzonych konsultacji społecznych nie zgłoszono żadnych uwag i opinii.
Powiat bielski, jak każdy inny samorząd nie ma podstaw do rekompensowania właścicielom aptek wydatków związanych z pełnieniem dyżurów. Takie działania byłyby ewidentnym naruszeniem dyscypliny finansów publicznych.
Od 2001 r. , kiedy zadanie ustalania harmonogramu dyżurów zostało scedowane na organy samorządu terytorialnego apteki dyżurowały w systemach tygodniowych pracując 24 godz. na dobę. Tak było aż do maja 2014 r., kiedy działalność rozpoczęła apteka całodobowa. To ten podmiot przejął pełnienie dyżurów, a i wtedy część aptek zadeklarowała pełnienie dyżurów uzupełniających. Taka sytuacja miała miejsce do bieżącego roku, kiedy dyżurującą apteką została tylko apteka całodobowa. W związku ze zmianą godzin jej pracy trzeba było ponownie zabezpieczyć mieszkańcom całodobowy dostęp do świadczeń farmaceutycznych.
Wychodząc naprzeciw zgłaszanym w poprzednich latach uwagom, korzystając z dobrych praktyk innych samorządów oraz mając świadomość niedogodności i obciążeń finansowych dla aptek godziny pełnienia dyżurów zostały dostosowane do godzin pracy podmiotu, który jest otwarty najdłużej (od poniedziałku do soboty w godzinach 7:00- 22:00; w niedziele i dni świąteczne 8:00-20:00). Aby umożliwić mieszkańcom dostęp do całodobowych usług farmaceutycznych, w pozostałych godzinach dyżury rozpisane zostały pomiędzy 14 aptek funkcjonujących w Czechowicach-Dziedzicach, co daje 26 dni dyżurowych w roku dla 12 aptek i 27 dni dla 2 dwóch aptek (są to dyżury 11-, 10-, 9-godzinne w zależności od dnia tygodnia). Harmonogram zakłada proporcjonalny podział dyżurów na jednakowych zasadach, łącznie z dyżurami w dni świąteczne, które zostały rozłożone równomiernie.
Z misji publicznej aptek wynikają określone obowiązki, wśród nich obowiązek pełnienia tzw. dyżurów. Obowiązki te istotnie stanowią ograniczenie konstytucyjnych praw zarówno do wolności działalności gospodarczej jak i prawa własności. W związku z tym, że to ograniczenie odpowiada wymogom zasady proporcjonalności, w orzecznictwie sądów administracyjnych wyrażany jest pogląd, że odpowiada ono wymogom wynikającym z art. 31 ust 3 i art. 22 Konstytucji RP. Zatem należy podkreślić, że nie jest to ograniczenie nadmierne, naruszające istotę wolności. Służąc wprost ochronie zdrowia, a więc wartości wysoko usytuowanej wśród dóbr konstytucyjnie chronionych, przedmiotowe ograniczenie jest w pełni uzasadnione.
Starosta Andrzej Płonka, który pełni także funkcję prezesa Związku Powiatów Polskich przypomina, że problem od lat jest w całym kraju. „Zauważamy go i zgłaszamy na zespole zdrowia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Póki co, nie ma reakcji strony rządowej”- kończy starosta Płonka.
M. Fritz