„Odchowaliśmy swoje dzieci, ale mamy niedosyt. Chcemy z żoną stworzyć dom dla rodzeństwa, najlepiej starszych dzieci”- mówi pan Marceli mieszkaniec powiatu bielskiego. Małżeństwo właśnie zakończyło szkolenie dla rodzin zastępczych, organizowane przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie z Bielska-Białej. To efekt kampanii promującej rodzicielstwo zastępcze „Zostań superrodzicem”, którą prowadzi bielskie PCPR. W ciągu niespełna 1,5 roku kampanii przybyło 6 rodzin zastępczych!
Czy łatwo jest przebrnąć przez wszystkie procedury, by zostać rodziną zastępczą? „Jest to łatwe. Od naszej decyzji z żoną wszystko: wstępna kwalifikacja, test i szkolenie zamknęło się mniej więcej w 4 miesiącach”- mówi mieszkaniec jednej z miejscowości powiatu bielskiego. Pan Marceli dziwi się, że chętnych do stworzenia domu dla dzieci, którym szczęście w życiu nie dopisało, jest tak niewielu.
„Mamy duży dom i sad, dwójka naszych dzieci jest już dorosła, więc temat rodziny zastępczej przewijał się od dłuższego czasu. Oboje z żoną pracujemy, dlatego będziemy rodziną zastępczą niezawodową” – mówi nasz rozmówca. Przyznaje, że obawy są. „Od czasu, kiedy nasze dzieci były małe pojawiły się nowe problemy wychowawcze, wynikające choćby z pandemii Covid-19. Wiemy jednak, że są instytucje i osoby, które pomogą lub wskażą, gdzie w razie potrzeby szukać konkretnego wsparcia” – mówi pan Marceli.
Mieszkaniec powiatu bielskiego dodaje, że życie zahartowało jego małżeństwo w rodzicielstwie. Ich córka urodziła się z poważnymi problemami zdrowotnymi, dlatego nie zdecydowali się na kolejne dzieci, ale po czasie adoptowali chłopca. Jak się okazało, przybrany syn także wymagał pomocy lekarzy specjalistów i ogromnej długoletniej pracy rodziców. Dzisiaj jest studentem i nie absorbuje już tak bardzo opiekunów.
„Od kiedy zaczęliśmy nasze działania pod hasłem „Zostań superrodzicem” 6 rodzin przeszło pełną kwalifikację, by zostać rodziną zastępczą. Oprócz tego zgłosiło się wielu mieszkańców, którzy w różny sposób wspierają nasze rodziny i ich podopiecznych” – mówi Katarzyna Olszyna, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Bielsku-Białej. Dodaje, że pracownicy mają ciągle nowe pomysły. „Odwiedzamy licea i namawiamy młodzież do wolontariatu. Mogą pomagać w nauce lub spędzać wolny czas z dziećmi z rodzin zastępczych. Takie wsparcie jest nieocenione”- mówi Olszyna.
M.Fritz