5 tysięcy kombinezonów ochronnych dla Bielskiego Pogotowia Ratunkowego przekazało centrum handlowe Sarni Stok.
Podmioty rozpoczęły współpracę w styczniu tego roku i miała ona skupiać się na edukacji mieszkańców z udzielania pierwszej pomocy. W galerii odbywało się jedno z zadań tegorocznych 15. Międzynarodowych Zimowych Mistrzostw w Ratownictwie Medycznym. Plany zmieniła pandemia koronawirusa.
Mimo łagodzenia obostrzeń związanych z sytuacją epidemiczną zagrożenie Covid-19 nadal istnieje. Szczególna sytuacja ze względu na ogniska wirusa w kopalniach występuje w województwie śląskim. Darczyńcom dziękowała dyrekcja pogotowia, ale też władze Powiatu Bielskiego i miasta Bielska-Białej.
„Bez pełnego zabezpieczenia ratowników medycznych, którzy są na pierwszej linii frontu walka z epidemią by się nie udała. Powiem tylko, że dotychczas wydatki covidowskie naszego samorządu i naszych jednostek organizacyjnych na ten cel wyniosły 2,3 mln zł, a szacujemy że do czerwca mogą pochłonąć nawet 7 mln!”- mówi starosta Andrzej Płonka.
„Możecie mnie czasem zobaczyć w karetce w tym „pajacyku”. Czujemy na plecach oddech wsparcia władz lokalnych i innych naszych darczyńców. Bez tego nie umielibyśmy sobie z tym wszystkim poradzić. Jako wieloletni praktyk będę szczęśliwy, kiedy skończy się zapotrzebowanie na kombinezony. Jestem dumny, że wśród naszych pracowników mieliśmy tylko garstkę narażonych na zakażenie osób, ale nie chorych! To znaczy, że umiemy wykorzystać wasze prezenty”- mówi lekarz Marek Frymorgen, z-ca dyrektora Bielskiego Pogotowia Ratunkowego do spraw lecznictwa.
M.Fritz