Pokazują na scenie, jak czuli się gdy pandemia COVID-19 zamknęła ich w domach. Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej z Czechowic-Dziedzic i Kóz, prowadzonych przez stowarzyszenie Felicitas przygotowali „Spektakl wystarczająco aktualny”. Ostatnio wystąpili w czechowickim Miejskim Domu Kultury.
To opowieść o mieszkańcach krainy wystarczająco szczęśliwej, którzy nagle zostali zamknięci w czterech ścianach. Osoby niepełnosprawne wyszły na scenę ze swoimi terapeutami. Swoje emocje wyrażali ruchem i tańcem, z głośników popłynęły ich oryginalne wyznania o wyobcowaniu, samotności i wreszcie prośba o wsparcie. Dobrana muzyka tylko potęgowała wrażenie, sprawiała że widzowie ponownie przeżywali emocje związane z przymusowym zamknięciem. To dzięki tekstom m.in. Miousha „Nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel ”, czy Marii Peszek „Ej czy ktoś wie Jak tu jest na samym dnie”.
Jak mówi Renata Mędrzak- Madusiok, prezes stowarzyszenia „Felicitas” i kierownik warsztatów, koronawirus wykluczył uczestników z codziennych zajęć. - Bardzo tęsknili za wzajemnym kontaktem, relacjami nawiązanymi na warsztatach- mówi. Spektakl, pod okiem terapeutki Ewy Król powstawał m.in. w ogrodzie czechowickiego Zespołu Szkół Specjalnych, w którym prowadzone są WTZ. Zachowując dystans można było ćwiczyć.
Oprócz braw aktorzy i twórcy spektaklu odebrali gratulacje i podziękowania w postaci kwiatów i koszy słodyczy od wicestarosty Andrzeja Kamińskiego, członka Zarządu Powiatu Barbary Adamskiej, przewodniczącej Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej Rady Powiatu Heleny Byrdy-Przybyła oraz Katarzyny Olszyny, szefowej Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Powiatowe Warsztaty Terapii Zajęciowej prowadzone są w Czechowicach-Dziedzicach, Kozach oraz w Bielskim Centrum Psychiatrii- Olszówka w Bielsku-Białej. Bierze w nich udział ok. 90 osób.
M. Fritz