W dniach 21 – 22 września odbyło się study tour w ramach realizacji projektu pn.”Beskidzkie wędrówki”, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu INTERRREG V-A RCZ – Polska 2014 – 2020 oraz z budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Beskidy. Reprezentacja powiatu bielskiego pod przewodnictwem Doroty Nikiel członka Zarządu Powiatu i naczelnik Wydziału Promocji Powiatu, Kultury, Sportu i Turystyki Magdaleny Więzik razem z partnerem czeskim projektu, przedstawicielami urzędu we Frydlancie nad Ostrawicą, zdobyła najwyższy szczyt pasma Beskidu Morawsko – Śląskiego: Łysą Górę 1323 m n.p.m. Czeska królowa Beskidów, choć urzekająco piękna i majestatyczna była dla wielu sprawdzianem kondycji fizycznej, z uwagi na długie, męczące, kamieniste podejście. Trudy wędrówki zostały nagrodzone malowniczymi widokami, smacznym obiadem w schronisku i relaksem na słonecznym tarasie ….jak w alpejskim kurorcie. Łysa Góra zadziwiła także gwałtowną zmianą pogody, co dodatkowo dodało jej tajemniczości, ale co również czyni ją niebezpieczną.
Podczas drugiego dnia wizyty nie zabrakło wrażeń i emocji. Uczestnicy wizyty studyjnej zapoznali się z zabytkami i atrakcjami miasta Frydlant nad Ostrawicą, podziwiając m.in. barokowy kościół pw. św. Bartłomieja czy neoromańską kaplicę, kopię bazyliki św. Pawła w Rzymie. Ponadto spotkali się z burmistrzem miasta i senator Republiki Czeskiej Heleną Pesatovą, pracownikami Centrum Kultury i Informacji Turystycznej oraz uczestniczyli w warsztatach w Galerii Artystycznej Emalii i Żeliwa zapoznając się z wyjątkową techniką tzw. frydlanckiego smaltu. Emalierstwo, czyli technika emalii na blasze, znane jest nie tylko jako sztuka dekoracyjna i użytkowa, określana jako sztuka ognia i koloru, ale aktualnie stało się sposobem wypowiedzi artystycznej. Smalt, bazujący na doświadczeniach dawnej fabryki emalii, to obecnie unikatowe kompozycje wykonane na podłożu z blachy stalowej, szkliwionej i wypalanej w specjalnych piecach, w temperaturze 800-850° C. Efekt plastyczny takich obrazów robi furorę w krajach europejskich. Wszyscy byliśmy zachwyceni możliwościami tego typu sztuki, będącej we Frydlancie swoistym dialogiem historii przemysłu i tradycji zdobnictwa ze sztuką współczesnego świata i nowoczesnymi, artystycznymi wizjami artystów.
A. Macher, foto: A.Macher, M. Fritz